Znów czuję tę miłość, tak wiosenną, lekką i ogarniającą wszystko,
co napotka na swej drodze. Przepełnia moje ciało, narządy w nim, to
co widzialne i niewidzialne, duszę mą bogatą, czekającą na
Twój powrót do mych objęć.
Myślę o sprawach, które niegdyś mi umknęły. O których Ty szeptałeś,
a ja nie chciałam słyszeć.
Teraz ja je powtarzam Tobie i błogo możemy się spleść w tej zgodzie
i harmonii. Jak zapisani tam na jasnej górze, kochankowie nie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz