Psychologia i „Serce a Rozum”
Dzień dobry!
Trochę mnie tu nie było, prawda? Otóż zaczęłam studia i niestety skondendowany tryb nauki (przez remont uczelni) oraz mnogość wolontariatów nie dopuszcza mnie do pisania postów.
Jednak wpadłam na pomysł, który mam nadzieję, że wam się spodoba.
Myślę nad połączeniem nauki oraz SaR. Mogłabym pisać niektóre posty dotyczące właśnie psychologii. A że jest to naprawdę szeroki zakres tematyczny to na pewno się coś znajdzie co i Wam przypadnie do gustu :) Moje jednak pytanie jest takie, co by Was interesowało z owej tematyki?
Liczę na Wasze komentarze – dzięki temu będę też wiedzieć, że dalej ktoś tu jednak zagląda!
Pozdrawiam cieplutko,
Hej, Lena :)
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów widzieć! Widzę, że zupełnie zmieniasz tematykę bloga. Zamierzasz na wakacjach wstawiać jakieś opowiadania? Rok temu Cię czytałam i byłaś w tym niesamowita! Nawet jeśli nie zamierzasz na razie do tego wracać, tylko skupisz się na tematyce psychologicznej, również chętnie będę do Ciebie zaglądać.
Z psychologii interesują mnie zależności zachowań człowieka, depresja, uzależnienia, również mity psychologiczne, które krążą wśród wielu ludzi. Niezwykle interesująca jest też mowa ciała i grafologia (słyszałam, że grafologia jest mitem). Nie wiem, jak szeroka jest na razie Twoja wiedza, więc ciężko mi też wskazać te tematy, na które również Tobie byłoby łatwo pisać. Mam nadzieję, że uda Ci się coś z tego wybrać.
Serdecznie pozdrawiam,
Marika
Papierowe Myśli
Aż tak bardzo tematyki nie zmieniam :) Miał to być blog uniwersalny – różne przemyślenia na różne tematy.
UsuńOpowiadania piszę, ale zamieszczam je na oddzielnych stronach :) Jeden z nich, który obecnie prowadzę to „Zaginiona Róża”.
Dziękuję i bardzo ciekawe podałaś tematy. Na pewno napiszę co nie co na ich temat (o większości rozmawialiśmy na zajęciach).
Pozdrawiam cieplutko!
Odnosząc się do komentarza Mariki, błagam o mowę ciała, jeśli twoja wiedza na to pozwala :)
UsuńKiedyś coś czytałam ^^.
UsuńOczywiście! Bardzo chętnie posłucham. Moja znajoma też się wybiera, może dzięki temu będę mogła ją lepiej zrozumieć ( i siebie zrozumieć).Jak opowiada to ja czasem dosłownie odpływam i boję się,że żle rozumuję właśnie :D Ciekawa bardzo dziedzina!
OdpowiedzUsuńDla mnie i tak chyba najciekawsza jest psychoanaliza. Tam można po najmniejszym szczególiku powiedzieć człowiekowi, jaki jest (np. znajoma u psychoterapeuty powiedziała, że ją denerwuje stolik – a ona jej cały wywód na ten temat wygłosiła) xd. Więc jest ciekawie, zabawnie, zarazem ciężko, skomplikowanie. Praca terapeuty jest ogólnie bardzo trudna i wymagająca wprawy i wiele wysiłku.
Usuń